Mam teraz mnóstwo wątpliwości i pytań. Bo niby Mordimuś dostał zalecenie zmiany karmy, pani wet dała mokrego Hillsa id i suche Farmina Vet Life Gastro Intestinal. Obie karmy zostały bardzo entuzjastycznie przyjęte, ale wydaje mi się, że na dłuższą metę to nie jest dobre rozwiązanie. Chciałabym znaleźć dobrą karmę, którą mógłby jeść na stałe i która byłaby odpowiednia też dla Kaliski, bo nie wiem jak miałabym im teraz rozdzielać miski...
Na co zwracać uwagę przy Mordimusiowych wynikach, czyli wysoka lipaza oraz podwyższone kreatynina i mocznik? Że tłuszcz i fosfor to wiem, ale czy coś jeszcze?
Kocia dieta: zasady ogólne
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
MoniQ, najpierw zęby. Może się okazać, że ani kreatynina ani mocznik nie są przekroczone i żadna szczególna dieta nie jest potrzebna, to samo zresztą dotyczy trzustki. U ludzi jest wręcz powiązanie pomiędzy pewnymi rodzajami bakterii a rakiem trzustki, oczywiście nie wybiegałabym tak daleko w przypadku Mordimusia, chodzi mi o to, że jest bardzo ścisły związek pomiędzy jamą ustną a sercem, nerkami i trzustką właśnie. Zaczęłabym od zębów, bo karma to tylko kosmetyka bez uporządkowania jamy ustnej, przez uporządkowanie mam na myśli stomatologa z RTG. Może któryś z tych byłby dobry? Nie wiem nic na temat Łodzi, niestety
https://www.znanylekarz.pl/uslugi-zabie ... erzat/lodz
https://www.znanylekarz.pl/uslugi-zabie ... erzat/lodz
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
My jesteśmy z Opola ja oczywiście poruszyłam ten temat ale pani powiedziała, że z takimi wynikami nie ma szans, nic na już nie zrobi i bądź człowieku mądry...
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
Przepraszam, nie wiem, który raz umieszczam Cię w Łodzi i ile razy już to musiałaś prostować, normalnie palę się ze wstydu
Z jakimi wynikami, przecież to nie są złe wyniki! Musisz spróbować umówić się u nas u doktora Gruszki. Nie ma stomatolożki, która polecałam do tej pory w ciemno (chwilowo nie przyjmuje, nie wiemy, kiedy wróci do pracy), ale mają już kogoś na zastępstwo (będę się umawiała z Arabiką to ją sprawdzę). Potrafią się podjąć przypadków, w których jest znacznie większe zagrożenie (może dlatego, że mają wziewkę).
Z jakimi wynikami, przecież to nie są złe wyniki! Musisz spróbować umówić się u nas u doktora Gruszki. Nie ma stomatolożki, która polecałam do tej pory w ciemno (chwilowo nie przyjmuje, nie wiemy, kiedy wróci do pracy), ale mają już kogoś na zastępstwo (będę się umawiała z Arabiką to ją sprawdzę). Potrafią się podjąć przypadków, w których jest znacznie większe zagrożenie (może dlatego, że mają wziewkę).
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
Koty też to jedzą … https://zielona.interia.pl/wiadomosci/s ... d,20115374
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
Kto jest zdziwiony, ręka w górę...Dynastia pisze: ↑30 paź 2024, 15:32 Koty też to jedzą … https://zielona.interia.pl/wiadomosci/s ... d,20115374
Niestety, ryby zawierają bardzo dużo metali ciężkich...Ja się bardziej martwię o koty, bo sama nie jem, ale moi właśnie tylko tuńczyka tolerują. Zresztą. cokolwiek by to nie było, nie ma zdrowego mięsa, bez chemii czy antybiotyków.
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
Tak, ale w przypadku ryb jest naprawdę bardzo poważnie, poziom metali ciężkich, do tego coraz więcej mikroplastiku...Moni_Q pisze: ↑04 lis 2024, 10:33Kto jest zdziwiony, ręka w górę...Dynastia pisze: ↑30 paź 2024, 15:32 Koty też to jedzą … https://zielona.interia.pl/wiadomosci/s ... d,20115374
Niestety, ryby zawierają bardzo dużo metali ciężkich...Ja się bardziej martwię o koty, bo sama nie jem, ale moi właśnie tylko tuńczyka tolerują. Zresztą. cokolwiek by to nie było, nie ma zdrowego mięsa, bez chemii czy antybiotyków.
Re: Kocia dieta: zasady ogólne
Niestety jest tak jak mówisz. Dlatego abstrahując od kociej diety, zawsze trochę chce mi się śmiać z ludzi, którzy mówią że jedzą zdrowo, bo jedzą dużo ryb....Dorszka pisze: ↑04 lis 2024, 23:25Tak, ale w przypadku ryb jest naprawdę bardzo poważnie, poziom metali ciężkich, do tego coraz więcej mikroplastiku...Moni_Q pisze: ↑04 lis 2024, 10:33Kto jest zdziwiony, ręka w górę...Dynastia pisze: ↑30 paź 2024, 15:32 Koty też to jedzą … https://zielona.interia.pl/wiadomosci/s ... d,20115374
Niestety, ryby zawierają bardzo dużo metali ciężkich...Ja się bardziej martwię o koty, bo sama nie jem, ale moi właśnie tylko tuńczyka tolerują. Zresztą. cokolwiek by to nie było, nie ma zdrowego mięsa, bez chemii czy antybiotyków.