Witam
Mierzymy się z tym problemem nie wiem już ile ale lata, przez ten czas bywało lepiej i gorzej i nadal nie wiemy co robić
Mianowicie kotka czochra się i bez przerwy liże, gdy zostawiamy to samemu sobie to na szyi pojawiają się strupy, sierść wyapda
oraz wylizywany jest brzuch.
Jesteśmy u trzeciego już weterynarza i znowu szukamy.
Mogę powiedzieć co zrobiliśmy dotychczas:
Karmy suche dla alergików których nie chce jeść
Hills Z/D
Mac's Kot Mono Adult Sucha karma z koniną
Farmina Vet Life Cat Ultrahypo
TROVET Hypoallergenic Insect IRD
Karmy które chce jesc
Mac's Królik Hipollergiczna
Concept for Life Veterinary Diet Hypoallergenic Insect
Karmy mokre
Animal Island monobiałkowa z króilka
W domu nie używamy ostrj chemii do mycia podłogi tylko ocet + szare mydło
Proszki płyny do płukania hipollergiczne przeznaczone dla niemowląt
kupiliśmy specjalnie nawaliżacz powietrza bo myslelismy ze to zasługa suchego powietrza w domu
Dodatkowo suplementujemy olej Gammolen z ogórecznika
Kotka nie reaguje na to jedyne co przynosi jej ulgę to zło pod postacią Apoquelu
Nie wiem już co robić, jakiej karmy szukać i czy w ogóle to jest tego wina
Wyniki badań skóry (zeskrobina) nie wykazały niczego.
Badania krwi jak an kotkę prawie 14 letnią
Siki i kupa też w porządku.
Macie jakiś pomysł, sugestie, byłbym mega rad za pomoc.
Uczulenie
Re: Uczulenie
A jak wyniki krwi? - zakładam, że ten link znacie na pamięć https://johndog.pl/blog/kot/alergia-u-k ... -leczenie/
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Uczulenie
Ja się nie znam na czytaniu wyników ale wet powiedział że wyniki są rewelacyjne jak na seniora.
Linku nie znałem, poczytam, dzięki
Linku nie znałem, poczytam, dzięki
Re: Uczulenie
U nas po latach na PON fee's favorite Tosia dostała ropne zapalenie mieszków włosowych i zaczęła wydrapywać sierść do gołej skóry. Pod pyszczkiem zrobiły się paskudne ropnie które zareagowały dopiero na antybiotyk doustny w dużej dawce.
Zmieniłam wszystkie miski na porcelanę, odstawiłam wszystko co dotychczas jadła i suche i mokre. Pierwsza karmą był Trovet hypoallergenic jagnięcina i nic więcej. Na szczęście pomogło tylko Tosia ciągle płakała o puszki, więc kolejny krok to ten sam Trovet, ale w puszce. Tośka kręciła nosem, ale w końcu się przemogła i czasem zje. Nie uczula. Najlepsza, zdaniem Tosi jest Farmina ND tez jagnięcina , ale ta zupełnie czysta bez dodatków czegokolwiek. Nie uczula.
Znalazłam tez fajne saszetki na allegro Natural Code mono . Są różne, ale zupełnie czyste monobiałkowe też mają .
W domu jest jeszcze Cleo która, a jak inaczej , zaczęła kręcić nosem na suchy Trovet , a suche w domu być musi, bo czasem nie ma kto dać mokrego przez cały dzień.
Teraz prawie udało mi się przestawić obydwie na Mac's monoprotein królik. Prawie, czyli troche Trovetu i reszta Mac's. Cleo zadowolona, a Tosia bez objawów nietolerancji.
Następne w kolejności do próbowania są puszki Mac's monoprotein, ale to za jakiś czas.
Suchy Trovet hypoallergenic z królikiem się nie sprawdził , pod pyszczkiem zaczęło być brzydko, a Trovet królik hypoalllergenic w puszce Tośka omijała szerokim łukiem. Podobnie jak puszki Trovet z koniną, a od dziczyzny uciekła
Przepraszam, że chaotycznie napisałam, ale wróciłam po dobie dyżuru...
Zmieniłam wszystkie miski na porcelanę, odstawiłam wszystko co dotychczas jadła i suche i mokre. Pierwsza karmą był Trovet hypoallergenic jagnięcina i nic więcej. Na szczęście pomogło tylko Tosia ciągle płakała o puszki, więc kolejny krok to ten sam Trovet, ale w puszce. Tośka kręciła nosem, ale w końcu się przemogła i czasem zje. Nie uczula. Najlepsza, zdaniem Tosi jest Farmina ND tez jagnięcina , ale ta zupełnie czysta bez dodatków czegokolwiek. Nie uczula.
Znalazłam tez fajne saszetki na allegro Natural Code mono . Są różne, ale zupełnie czyste monobiałkowe też mają .
W domu jest jeszcze Cleo która, a jak inaczej , zaczęła kręcić nosem na suchy Trovet , a suche w domu być musi, bo czasem nie ma kto dać mokrego przez cały dzień.
Teraz prawie udało mi się przestawić obydwie na Mac's monoprotein królik. Prawie, czyli troche Trovetu i reszta Mac's. Cleo zadowolona, a Tosia bez objawów nietolerancji.
Następne w kolejności do próbowania są puszki Mac's monoprotein, ale to za jakiś czas.
Suchy Trovet hypoallergenic z królikiem się nie sprawdził , pod pyszczkiem zaczęło być brzydko, a Trovet królik hypoalllergenic w puszce Tośka omijała szerokim łukiem. Podobnie jak puszki Trovet z koniną, a od dziczyzny uciekła
Przepraszam, że chaotycznie napisałam, ale wróciłam po dobie dyżuru...