Forum strony Poznaj Kota!

Koty są zwierzętami, które swoje życie organizują w trzech wymiarach, potrzebują jak powietrza systemu półek i przejść ponad podłogą. Rozplanowanie przestrzeni staje się bardzo ważne szczególnie wtedy, gdy mamy w domu więcej niż jednego kota. Tak naprawdę niezbędne jest i dla jednego mieszkańca, ponieważ niektóre koty są bardzo lękliwe, i nie mając elementów położonych wyżej, ponad ludzkim ramieniem, i to elementów dobrze rozplanowanych, jeszcze bardziej zamykają się w sobie. Koty takie na dźwięk dzwonka do drzwi chowają się pod kanapą lub szafą, w ogóle każdy nowy człowiek staje się źródłem panicznego lęku, i kot chowa się tam, gdzie czuje się bezpieczny. Bardzo często po zmianie otoczenia na bardziej przyjazne, ten sam kot na dźwięk dzwonka po prostu wskoczy na najwyższą z półek i z tak bezpiecznej odległości zacznie się przyglądać "intruzom".

Wstawiam półki Danusi:

Meble forumowej Yolli:

To ja wrzucam jeszcze raz zdjęcie mojej ściany w salonie do estetycznej kotyfikacji Przejście z tego regału musi być dość wysoko, żeby nie przeszkadzać kotom we wskakiwaniu na niego z kaloryfera.

Zaraz wychodzę do pracy, ale po powrocie ściągnę i narysuję swoją propozycję, mam nadzieje, że nie zostanę zbanowana Poproszę jeszcze o zdjęcia przyległych ścian.

Przyległe ściany to problem, bo po lewej jest kuchnia, a po prawej okna na praktycznie całą ścianę

To też informacja A jaką wysokość ma mieszkanie?

2.55 m. Tylko wzdłuż ścian biegnie podwieszenie z tymi oczkami led, wydaje mi się, że na 30 cm.

Zapomniałam dopisać, że bardziej zależy mi na półkach do przebiegania i chodzenia, ewentualnie z jedną większą do leżenia, bo ja sobie zdaję sprawę, że one i tak będą najczęściej spały na świeżym praniu albo na zwolnionym akurat fotelu przy biurku
Zastanawiam się, czy części trasy nie zrobić z tych mini-półeczek typu wystające stopnie: klik

Przepraszam, że jeszcze nie zrobiłam, ale chwilowo pochłaniają mnie ostatnie przygotowania do piątkowego webinaru o sikaniu poza kuwetą.

Wiem, że te kołki są bardzo popularne, jesli jednak trasa ma działać w obie strony, ja bym ich unikała. Do wchodzenia na górę są OK, funkcjonują jak wygodne stopnie drabiny. Do przemieszczania się do przodu bądź w dół już takie dobre nie są, poradzą sobie z nimi koty młode, ale z wiekiem będą to coraz bardziej wymagające elementy. Ja unikałabym zaokrąglonych powierzchni przy ruchu w dół, bo kot musi idealnie trafić w szczyt łuku, żeby nie przeciążać nadgarstków. Jakiś błąd, i mamy niepotrzebne naciągnięcia. Mogą więc być małe stopnie, ale ja postawiłabym jednak na to, żeby były one płaskie.