Żwirek
- Miss_Monroe
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 20:58
Żwirek
Otwieram wątek Jeśli szukacie dobrego żwirku to polecam >>Tigerino Special Care<<
Miałam wszystkie możliwe żwirki betonitowe i ten uważam obecnie za najlepszy. Cena jest dość wysoka, ale żwirek świetnie się zbryla, kulki się nie rozpadają i bardzo dobrze pochłania zapachy. Jest również dość wydajny.
Opakowanie żwirku jest z grubego kartonu, dla mnie plus, że to nie plastik
Miałam wszystkie możliwe żwirki betonitowe i ten uważam obecnie za najlepszy. Cena jest dość wysoka, ale żwirek świetnie się zbryla, kulki się nie rozpadają i bardzo dobrze pochłania zapachy. Jest również dość wydajny.
Opakowanie żwirku jest z grubego kartonu, dla mnie plus, że to nie plastik
Re: Żwirek
Potwierdzam, faktycznie jest dobry, ale z tą wydajnością to bym polemizowała. Miałam wrażenie, że szybko znika i ciągle tylko dosypywałam.Miss_Monroe pisze: ↑20 kwie 2022, 21:13 Otwieram wątek Jeśli szukacie dobrego żwirku to polecam >>Tigerino Special Care<<
Miałam wszystkie możliwe żwirki betonitowe i ten uważam obecnie za najlepszy. Cena jest dość wysoka, ale żwirek świetnie się zbryla, kulki się nie rozpadają i bardzo dobrze pochłania zapachy. Jest również dość wydajny.
Opakowanie żwirku jest z grubego kartonu, dla mnie plus, że to nie plastik
Teraz używamy Benka Canadian Cat, ale w wersji bezzapachowej, moim zdaniem jest lepsza niż te zapachowe.
Re: Żwirek
My używamy tego: Calitti Fresh White.
Wcześniej mieliśmy szary lawendowy, on też był bardzo fajny. No nie można się przyczepić, świeżość utrzymuje mega długo, zbryla , kulki się w miarę trzymają, nie pyli. Nosi się niestety, ale u nas wszystko się nosi Na pewno nie ustępuje Tigerino ani Goldenom, uważam że ma dobry stosunek jakości do ceny, bo kosztuje 50 zł za 20 l żwirku, a ostatnio ceny większości żwirków poszybowały w górę.
Wcześniej mieliśmy szary lawendowy, on też był bardzo fajny. No nie można się przyczepić, świeżość utrzymuje mega długo, zbryla , kulki się w miarę trzymają, nie pyli. Nosi się niestety, ale u nas wszystko się nosi Na pewno nie ustępuje Tigerino ani Goldenom, uważam że ma dobry stosunek jakości do ceny, bo kosztuje 50 zł za 20 l żwirku, a ostatnio ceny większości żwirków poszybowały w górę.
❤ Eris na zawsze z nami ❤ Merlin 21.05.2019 ❤ Morgana 19.04.2020 ❤
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
- Miss_Monroe
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 20:58
Re: Żwirek
Nie wiem, ile masz kuwet, ale ja na ogół zużywam jeden duży worek na dwie, a potem jeszcze dosypuję, jak zaczyna go ubywać
❤ Eris na zawsze z nami ❤ Merlin 21.05.2019 ❤ Morgana 19.04.2020 ❤
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
- Miss_Monroe
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 20:58
Re: Żwirek
Ja mam jedną kuwetę - największą Catit, która jest dostępna w ofercie.
Re: Żwirek
No to my mamy jedną tę dużą Catit (Jumbo?) a drugą z tej ciut mniejszej linii, i jak wymieniam żwirek to właśnie naraz worek idzie. Ale potem dosypuję, a z tego co rozumiem Ty po prostu czekasz aż będzie mało i wtedy wymieniasz?
❤ Eris na zawsze z nami ❤ Merlin 21.05.2019 ❤ Morgana 19.04.2020 ❤
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
M&M na Instagramie
Moja psychodeliczna kociobiżuteria
- Miss_Monroe
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 20:58
Re: Żwirek
Sprzątam kuwetę (w miarę możliwości oczywiście ) na bieżąco, a cały żwirek wymieniam co trzy tygodnie.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2022, 13:33 przez Miss_Monroe, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Żwirek
Ja też wsypuję zawsze cały worek do Catit Jumbo i różne żwirki różnie się zachowują. Zwykły Tigerino był w miarę wydajny, dosypuję zazwyczaj ale tak bez przesady. A przy tym Carbon Active dno już było widoczne po kilku dniach, myślę że to wynika z tego że gruboziarnisty jest. Teraz Benka też dosypuję, ale on przynajmniej nie kosztuje 50 zł za worek
- Miss_Monroe
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 20:58
Re: Żwirek
Benek sie u mnie nie sprawdził, w sensie kiedyś używałam niebieskiego i był w porządku. Wydaje mi się, że zmienili betonit, bo po tej zmianie bryłki się bardziej rozpadały i żwirek nie zbrylał się tak dobrze jak dawniej
Jeśli chodzi o Tigerino to na razie nie mam mu nic do zarzucenia.
Jeśli chodzi o Tigerino to na razie nie mam mu nic do zarzucenia.