Mirmur,Szpadel i Albert
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Hot Potato czyli pozycja stricte ginekologiczna Od kiedy nie ma Rudysia muszę zmodernizować system karmienia. O ile Szpadel wybiega to co zje (choć lubi grymasić) o tyle Kartoflito czyści michy do pustego. Nie jest tak aktywny jak dachowiec więc trochę boję się nadwagi. Liczę na to,że kiedy zamiast zasady pełnej michy wprowadzę godziny karmienia to złapię dwie sroki za ogon. Młody trochę przystopuje z szamą a Szpadlito zacznie cenić dostawę jedzenia. Na fotce wyraźnie widac to łzawiące oczko choć plus jest taki,że powoli z tego wychodzimy (z wiekiem?) . Paszcza nie jest już cała zalana a łezki osuszam góra 2x dziennie. I tak patrzę na wczesniejsze fotki- młody ma teraz 8,5 mca, gabarytowo urósł bardzo ale nadal brak typowych pulasków ,wygląda jak kociak powiększony do rozmiarów standardowego mieszańca.
- Załączniki
-
- kartof.jpg (529.3 KiB) Przejrzano 3761 razy
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Fontannę zamówiliśmy Kartofel mega zainteresowany, w kuchni potop. Szpadlito mniej, foszka ma, dziś byliśmy u weta. Pod oczkiem zrobił się brzydki strupek. Okazuje się,że to zmiana grzybiczna. Chłopaki miesiąc temu były na antybiotyku, przyłażę w butach ze stajni, Rudyś załatwiał się tam gdzie stał. Przyczyn może być wiele. Szczęście że mam cudownych weterynarzy, tylko szkoda dzieciaków, transport do kliniki to dla każdego stres...
- Załączniki
-
- IMG-1628.jpg (309.32 KiB) Przejrzano 3732 razy
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Też mamy taki, tylko okrągły. W tydzień schodzi litr wody (chociaż trudno powiedzieć, jaki w tym udział kotów)
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
A Ty wyłączasz? Do głowy mi nie przyszło, że coś może się stać. W końcu to pompka do akwariów, które też raczej muszą chodzić non stop...
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Skoro przy mnie się nie dzieje nic, to beze mnie też . Monika ma rację - to pompki akwariowe. Czasami buczą, ale to kwestia ich ułożenia w fontannie. Ważne, żeby je rozłożyć i wyczyścić przy myciu i wymianie wody.
Tudor ok. 17.06.2017
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Saladyn 07.07.2018
Mieszko I ok. 10.05.2019
Leszko Biały ok.10.05.2019
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
No właśnie mąż mi to samo do głowy wbija, a ja taki cykor :/ Chwilowo chłopaki bardziej bawią się niż piją, więc wychodząc stawiałam miseczki z wodą. Ale uspokoiłyście mnie, od jutra będzie pluskało całą dobę
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Co tu tak cicho?
Re: Mirmur,Szpadel i Albert
Jesteśmy, jesteśmy Koty w miarę dobrze. Ostatnie miesiące prywatnie były koszmarem. Moja Mama przegrała kilkuletnią walkę z nowotworem, wciąż dochodzę do siebie . Ostatnie jej tygodnie były strasznie ciężkie dla nas, ale zawsze pytała "a co u kociambrów?". Jedna z niewielu rzeczy które ją cieszyły to zdjęcia i filmy moich chłopaków... Szpadel od jesieni ma problemy trawienne (więcej opisałam w wątku o diecie BARF w sekcji żywienie). Kartofel za to niedługo będzie zwany odkurzaczem. Jeden je jak mu się przypomni, drugi jakby mieli mu zabrać. Za to charakterami dobrali się idealnie- Dachowiec Szpadel to Pańci dzdzia- najpierw rozrabia potem robi słodkie oczka. Brytol Kartofel to taki ukryty chuligan- dobrze z oczu patrzy, ma taką wiecznie zmartwioną minkę a broi za trzech. W dzień często walczą (Kartofel zaczepia a jak dostaje szczypa w doopsko to lamentuje jakby go znów kastrowali). Wieczorem nawołuje Szpadla po czym wzajemnie się myją. W nocy Kartofelek śpi w pralce (!) a Szpadelek między poduchami ze mną.
- Załączniki
-
- IMG-2629.jpg (2.74 MiB) Przejrzano 2303 razy