Forum strony Poznaj Kota!

„… patrzy, ma taką wiecznie zmartwioną minkę a broi za trzech „ Skąd ja to znam?

Bardzo mi przykro z powodu Mamy

Kotuchy całkiem jak u nas, albo się tłuką, albo muszą się chociaż końcówkami ogonków dotykać Ale standard jest taki sam, Kaliska zaczepia Mordimusia, a potem drze japę, że "niemcy mnie bijoooo!"

Znalazłam "kocięce" zdjęcie Szpadla sprzed 2 lat, ale to był śmieszek Że niby SimbaKartofel mi zmężniał, pulasy dostał jak na arystokratę przystało. Chłopaki ostatnio namiętnie obdarowują mnie martwymi chrabąszczami. Gdy Rudy żył to wcinał je do ostatniego odnóża aż chityna chrupała, a te gamonie zamęczą i zostawiają pod nogami Gdy wracam z pracy obaj kulają się w przedpokoju. (nie patrzcie na zapaskudzoną podłogę, testowałam setki żwirków a i tak wynoszą z kuwety po całym mieszkaniu :/ )

Waćpan

azphot7 pisze: ↑02 lip 2023, 22:06Waćpan

Raczej lord

A co do wcześniejszych: cudny akrobata - a to z puszystą kulką na podłodze to współczesne? Pytam, bo proporcje jakby odwrócone

Dynastia pisze: ↑02 lip 2023, 23:53 a to z puszystą kulką na podłodze to współczesne? Pytam, bo proporcje jakby odwrócone

Aaa widzisz! Właśnie współczesne, sprzed tygodnia! O ile Kartofel (brytyjczyk) jest standardową bulwą jak na swój wiek (2,5 roku) o tyle 3-letni Szpadel to jakiś koci ewenement. Jak mówię znajomym że duży i zdjęcia pokazuję to tylko przytakują. A jak widzą na żywo to zawsze "ooooeeesuuuu jaki WIELKI"). Ten kot składa się z długich łap, uszu i szyi, jakiś mutant mi wyrósł. Mąż się śmieje że chciałam kota a wyhodowałam żyrafo-wężo-jamnika. Budowa kota orientalnego, wzrost maine coona. Oni oboje wyglądają jak koty z karykaturalnych memów Bo Kartofelek ma lekką wadę genetyczną- ogon zawsze mu leży na grzbiecie i często ma ten "pałąk" pleców więc wydaje się krótszy i grubszy, a Szpadel wysoki chudy i długi. Taki Żwirek i Muchomorek

Tu tak mniej więcej widać budowę Kartofelka. Ten ogonek to nie ekscytacja, ma tak ciągle. Przez to też lekkie problemy z równowagą, Boi się wysokości, bywa że wskakując gdzieś spadnie. Ale cóż- mój pierwszy rasowy kot, brałam bo się od razu zakochałam

Też bym się zakochał

słodziaki dwa
I ten okrąglutki i ten długi