A to przedostatnie zdjęcie mi przypomniało, że macie taką ludzko-kocią zabudowę
Macie i ciągle w użyciu.
Ciri miała problemy ze stawami i troche zaprzestała, ale odkąd dostaje zastrzyki raz na miesiąc to znowu śmiga
Każda ma swoje ulubione miejsce.
A to przedostatnie zdjęcie mi przypomniało, że macie taką ludzko-kocią zabudowę
Macie i ciągle w użyciu.
Ciri miała problemy ze stawami i troche zaprzestała, ale odkąd dostaje zastrzyki raz na miesiąc to znowu śmiga
Każda ma swoje ulubione miejsce.
A co to za zastrzyki? Że tak zapytam... bo od niedawna zauważam, że nasza Kaliska też już coraz dłużej się zastanawia przed każdym skokiem, teraz dostaje suple na stawy ale kto wie co będzie w przyszłości....